+48 886 039 635

Czy i jak rozmawiać z dzieckiem o rozwodzie?

Rozwód od strony emocjonalnej

Jeśli jesteście już pewni swojej decyzji i podejmujecie kroki zmierzające do rozstania czy wyprowadzki, to należy rozmawiać. Najlepiej wspólnie, o ile to możliwe, przekazać tą informację dziecku. Wtedy każde z Was jest w tym procesie i wie co się z dzieckiem dzieje, jak reaguje, o co pyta. Na pytania warto odpowiadać spokojnie, powoli i na miarę potrzeb dziecka. W zależności od wieku dziecka pytania będą brzmiały różnie i różnie należy się do ich odnieść.

Warto też podkreślić, że dziecko jest kochane i może na nas liczyć. Że problem był po stronie rodziców i to ich decyzja. Zapewnić, że nasze relacje na osi mama-dziecko, tata-dziecko pozostaną w miarę możliwości takie same. Że będziemy się widywać/odwiedzać itp. Że dziecko w każdej chwili, o każdej porze może do nas zadzwonić.

Każde dziecko jest inne i inaczej interpretuje i radzi sobie z sytuacją rozwodu. Dodatkowo dzieci w różnym wieku mają różny poziom rozumienia tego co się dzieje i mogą przejawiać różne zachowania z tym związane. Ponieważ lepiej zapobiegać niż leczyć to sugeruję dobrze przygotować się do tej rozmowy. Nie wahaj się i skonsultuj się ze specjalistą, który uwzględni wszelkie informacje dotyczące Twojego dziecka, a także jego wiek i pomoże Ci/Wam przygotować się do tej rozmowy. Psycholog może pomóc Wam ustalić kryteria postępowania z dzieckiem w nowej sytuacji. Odpowiednie przygotowanie do rozwodu i przekazania tej informacji dzieciom, a także spójny styl wychowawczy może zapobiec wielu negatywnym następstwom rozwodu u dzieci.

Jakub Kusiorski

Jakub Kusiorski

Psycholog, terapeuta i coach. Prowadzi konsultacje psychologiczne, terapię par i małżeństw, zajmuje się coachingiem oraz szeroko rozumianym rozwojem osobistym.

Życiowego partnera można zmienić, ale rodzicami pozostaje się zawsze. Właśnie dlatego już na etapie rozwodu warto zadbać o przyszłość dzieci z tego związku.

Należy pamiętać, że jeżeli nastawiasz się na walkę, to druga strona prawdopodobnie odpłaci Ci pięknym za nadobne. Dochodzi wtedy do sytuacji wet za wet, cios za cios…